Podczas uroczystej inauguracji w Białostockim Teatrze Lalek obejrzeć można będzie spektakl "Gdzieś indziej" Lutkovno gledališče z Ljubljany w Słowenii. To przedstawienie dotykające tematu, o którym niełatwo jest mówić. To historia małej Dziewczynki, która nagle zmuszona jest stawić czoło wojnie. Przerażające samoloty krążą wokół miasta, ulice są puste, na półkach sklepowych nie ma już nic do jedzenia. Szkoła jest zamknięta. I ciągle słychać strzały... niedaleko. Świat wokół zmienił się w jednej chwili. I stał się nie do zniesienia. Dziewczynka marzy więc o wyjeździe na wieś, gdzie mogłaby żyć normalnie.
Aktorka-lalkarka sama tworzy świat wojny widziany oczami Dziewczynki. Za pomocą swoich pędzli i farb maluje górzysty krajobraz, wieżowce i wstrętnych żołnierzy, zbliżających się do miasta. Projekcje multimedialne zabiorą widzów w samo serce wydarzeń ukazujących okrucieństwa zbrojnego konfilktu, które - na szczęście - dzieją się gdzieś indziej. A może nie?
W trakcie tegorocznego Festiwalu tradycyjnie pokazy odbywać się będą w dwóch nurtach: szkolnym i profesjonalnym. W tym pierwszym widzowie zobaczą najciekawsze prace studentów z 12 szkół (w tym 11 lalkarskich oraz ASP z Wilna): spektakle dyplomowe, warsztatowe, monografie, pokazujące eksperymenty twórcze, nowatorskie podejście do klasycznych tematów. Te prezentacje startują już w poniedziałek (18.06).
W nurcie profesjonalnym zaprezentuje się 8 teatrów, które pokażą łącznie 11 przedstawień. To europejska czołówka, utytułowane i rozchwytywane zespoły, ze spektaklami, które w Białymstoku często będą miały swoją premierę. W ten sposób Białostocki Teatr Lalek - koordynator nurtu profesjonalnego - nie tylko włącza się w tworzenie programu Festiwalu, ale też świętuje jubileusz 65-lecia.