Białostocki Teatr Lalek, Opera i Filharmonia Podlaska oraz Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki świętować będą w ten weekend Dzień Teatru Publicznego.
W tym roku Dzień Teatru Publicznego obchodzony będzie po raz piąty. Pomysł DTP zrodził się w 2015 roku, kiedy teatr publiczny w Polsce świętował 250-lecie istnienia. Majowa akcja biletu za grosze, w którą zaangażowało się wówczas 100 teatrów publicznych, była jednym z najważniejszych wydarzeń obchodów i cieszyła się dużym zainteresowaniem. Na widowniach zasiadło blisko 50 tysięcy widzów – także, a może przede wszystkim, tych, którzy do teatru zaglądają rzadko lub wcale.
W tegorocznej akcji „Bilet do teatru za 350 groszy” z okazji Dnia Teatru Publicznego znów weźmie udział ok. 100 teatrów z kilkudziesięciu polskich miast. Sprzedaż biletów – prowadzona tylko w kasach teatrów – rozpocznie się 18 maja. O tym, że w teatrze „grosze grają rolę” przypominać będzie symboliczna cena biletu, która wyniesie w tym roku 350 groszy (3,5 zł). Z badań prowadzonych przez ekonomistów Szkoły Głównej Handlowej wynika, że każde 100 groszy przeznaczone na działalność teatru, przynosi nieco ponad 350 groszy zysku dla regionu, w którym teatr ten pracuje. Organizatorzy, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, chcą pokazać, że teatr nie jest obciążeniem, że teatr może się opłacać. Akcja „Bilet do teatru za 350 groszy” finansowana jest z środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Białostocki Teatr Lalek zaprasza w niedzielę, 19 maja o godz.19.00 na spektakl zrealizowany w oparciu o tekst Olega Juriewa „Miriam” w reż. Bernardy Bieleni.
– "Miriam" warto obejrzeć z kilku powodów – mówi Jacek Malinowski, dyrektor BTL. – Po pierwsze, to spotkanie z wyrafinowaną grą czołowych aktorów scen białostockich: Katarzyną Siergiej i Ryszardem Dolińskim. Po drugie, to obcowanie z pełną zwrotów akcji, poczucia humoru oraz refleksji tragifarsą Olega Juriewa. Po trzecie, to przejmujący temat zmagającej się z wojennymi losami historią samotnej kobiety. Wszystko to zespolone dynamiczną muzyką Marcina Nagnajewicza graną na żywo. Uczta dla serca i ducha!
Opera i Filharmonia Podlaska będzie świętować ten dzień przedstawieniem musicalu wszech czasów, „Upiorem w operze” Andrew Lloyda Webera. W sobotę, 18 maja o godz. 9.00 w kasie opery przy ul. Odeskiej 1 ruszy sprzedaż biletów w cenie 350 groszy. Przedstawienie odbędzie się tego samego dnia o godz. 14.00. Jedna osoba może kupić maksymalnie dwa bilety.
– Tajemnica sukcesu i magnetyzm „Upiora w operze” to niezwykłe połączenie muzyki klasycznej i rockowej – mów Damian Tanajewski, dyrektor OiFP. – Andrew Lloyd Weber rozpisał tę muzyką pod potężne emocje aktorów. Właśnie te emocje, genialna muzyka, historia trójkąta miłosnego i bajeczne widowisko, na które pozwalają możliwości naszej sceny składają się na spektakularny sukces tego bajecznego przedstawienia, które zawsze gramy przy pełnej widowni.
Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki zaprasza widzów na „Hobbita” w reżyserii Grzegorza Suskiego. Spektakl będzie można obejrzeć w sobotę, 18 maja o godz. 16.00. Sprzedaż „biletów za 350 groszy” rozpocznie się tego samego dnia o godz. 10.00, wyłącznie w kasie teatru. Jedna osoba będzie mogła kupić maksymalnie dwa bilety.
– Z okazji obchodów Dnia Teatru Publicznego zapraszamy widzów na nasz najnowszy spektakl "Hobbit" – mówi Piotr Półtorak, dyrektor TD. – Jesteśmy tuż po premierze, więc mogę z czystym sumieniem zapewnić, że jest to widowisko na najwyższym poziomie. Przedstawienie chwalą zarówno starsi, jak i młodsi widzowie, a co istotne – także fani Tolkiena, którzy specjalnie przyjechali do Białegostoku, żeby obejrzeć spektakl. "Hobbit" za 350 groszy to więc okazja, której nie można przegapić. Jeśli jednak nie wszystkim osobom uda się kupić bilety w promocyjnej cenie, po licznych prośbach widzów, zdecydowaliśmy się zagrać dodatkowe przedstawienie. Komu więc nie uda się zobaczyć "Hobbita" w sobotę, zapraszamy w niedzielę (19 maja) o godz. 13.00.
fot. Ewa Krajewska / Teatr Dramatyczny w Białymstoku
