Zobacz opis Zobacz opis sztuki: AMELKA, BÓBR I KRÓL NA DACHU
Kategoria BTL Nowa Dramaturgia
KATEGORIA WIEKOWA Dla rodziny
CZAS TRWANIA 90 min.

AMELKA, BÓBR I KRÓL NA DACHU

OPIS / OVERVIEW

AMELKA, BÓBR I KRÓL NA DACHU

Co może zdarzyć się podczas wyprawy po czarny miód do Szepczącego Lasu? Co kryje w sobie wyjątkowa Dynia? Jakie sekrety odkryje Tajny Radca wraz z Kosem? I kogo wreszcie odnajdzie zagubiony od dawna Król? W te zaskakujące i zabawne przygody poprowadzi nas wraz z nietypowym Bobrem oraz Gruszką urocza i mądra Amelka, która dzięki niezwykłym prezentom otrzymanym od Wróżki Lulejki rozprawi się z nieznośną Mruksą i podstępną Frygą. W Szepczącym Lesie odnajdzie się też uroczy pies Szino, który wraz z Amelką i całą grupą dziwnych postaci rozwiąże zagadkę Sowy. A nagrodą będzie czarny miód… ale czy tylko?

Pełen barwnych postaci i zwrotów akcji, wyjątkowy tekst Tankreda Dorsta w nowej odsłonie. Baśniowe, klasyczne wątki przemieszane wraz ze współczesnymi odniesieniami i galeria barwnych postaci sprawią, że widzowie od 5 do 105 lat przeżyją prawdziwą teatralną przygodę. To będzie widowisko!

11 grudnia 2024
Konferencja prasowa przed premierą spektaklu "Amelka, Bóbr i Król na dachu"
Zobacz
15 grudnia 2024
Premiera spektaklu "Amelka, Bóbr i Król na dachu"
Zobacz

NAJBLIŻSZE POKAZY:

ZOBACZ WSZYSTKIE POKAZY

TWÓRCY / CREATORS

autor / author
Tankred Dorst
współpraca / cooperation
Ursula Ehler
tłumaczenie / translation
Jacek St. Buras
reżyseria / direction
scenografia / scenography
Martyna Dworakowska
muzyka / music
Antanas Jasenka
multimedia
Krzysztof Bieliński
konsultacje choreograficzne / choreographic consultations
Karolina Garbacik

OBSADA / CAST

ZAPOWIEDZI PRASOWE / PRESS ANNOUNCEMENTS

Premiera spektaklu „Amelka, Bóbr i Król na dachu” w Białostockim Teatrze Lalek

(JD), Radio Akadera, 12.12.2024

ROZWIŃ

Białostocki Teatr Lalek zaprasza na premierę spektaklu „Amelka, Bóbr i Król na dachu” – familijnego przedstawienia według tekstu Tankreda Dorsta, w reżyserii Jacka Malinowskiego, dyrektora teatru. Premiera odbędzie się w najbliższą niedzielę, 17 grudnia, o godzinie 15:00.

Spektakl przeniesie widzów do baśniowego świata pełnego zagadek, tajemnic i barwnych postaci. Amelka, główna bohaterka, wyrusza na niezwykłą wyprawę do Szepczącego Lasu, by zdobyć czarny miód. Na swojej drodze spotyka nietypowego Bobra, sympatycznego Gruszkę, nieznośną Mruksę, podstępną Frygę oraz wiele innych postaci, które dodają opowieści humoru i dynamiki.

Jakie tajemnice kryje las? Czy Amelka poradzi sobie z przeciwnościami losu dzięki niezwykłym prezentom od Wróżki Lulejki? I czy Król, zagubiony od dawna, odnajdzie to, czego szuka? Odpowiedzi na te pytania widzowie poznają podczas pełnego zwrotów akcji przedstawienia.

Przesłanie dla każdego

Spektakl to nie tylko historia pełna przygód, ale również głęboka opowieść o odkrywaniu siebie, pokonywaniu trudności i wartości empatii.
– To opowieść o odkrywaniu siebie, o tym, że życie czasem może być przewrotne, ale każdy bohater odnajduje siebie lub nową jakość swojego życia. To także komunikat dla młodych ludzi, że wartość człowieka kryje się w jego wnętrzu, a nie w zewnętrznych pozorach – podkreśla reżyser dr. hab. Jacek Malinowski.

Dla widzów w każdym wieku

Baśniowe wątki przeplatają się tu z odniesieniami do współczesności, tworząc widowisko odpowiednie dla widzów w wieku od 5 do 105 lat. Humor, wzruszenie i refleksja nad relacjami międzyludzkimi sprawiają, że spektakl trafi zarówno do młodszych, jak i starszych odbiorców.

„Amelka, Bóbr i Król na dachu” – premiera Białostockiego Teatru Lalek

PAP, 11.12.2024

ROZWIŃ

Opowieść o odkrywaniu siebie, empatii wobec natury i relacjach z rodzicami – to najnowsza propozycja Białostockiego Teatru Lalek. Spektakl „Amelka, Bóbr i Król na dachu” swoją premierę będzie miał w niedzielę.

"Amelka, Bóbr i Król na dachu" to tekst Tankreda Dorsta, który po latach wraca do Białostockiego Teatru Lalek. Spektakl jest opowieścią o wyprawie Amelki po czarny miód. Dziewczynka na swojej drodze spotyka różne postaci, a razem mają rozwiązać zagadkę Sowy...

Jak mówił w środę na konferencji prasowej dyrektor teatru i reżyser spektaklu Jacek Malinowski, to opowieść o odkrywaniu siebie, o tym, że życie bywa przewrotne, że możemy odkryć swoją inną naturę. "Jest to oczywiście opowieść z happy endem, tu każdy bohater poszukujący siebie - odnajduje siebie lub też jakąś nową jakość siebie" - powiedział reżyser. Dodał, że to też komunikat do młodych ludzi, żeby zobaczyli, że nie zawsze ten, kto pięknie wygląda, może być np. prezydentką, a te cechy - jak zaznaczył - "nosi się w sobie".

Malinowski zwrócił też uwagę, że spektakl podnosi także temat empatii wobec natury, z którą główna bohaterka, Amelka, potrafi rozmawiać. Reżyser podkreślił, że tekst Dorsta jest współczesny, ale utrzymany w konwencjach klasycznych, można odnaleźć tu wiele wątków baśniowych jak z "Kopciuszka" czy "Alicji po drugiej stronie lustra". Dodał, że spektakl nie jest zwykłą baśnią, chciał opowiedzieć dzieciom ciekawą historię, ale są w niej zawarte konteksty, które mogą sprawić, że także dorośli znajdą w nim coś ciekawego. Dodał, że starsza widownia może zwrócić też uwagę na temat relacji, szczególnie relacji między ojcem a córką, które czasem są "pokrętne, pogubione".

Reżyser ocenił, że tekst jest ciekawych materiałem do grania dla aktorów. Zwrócił uwagę na język dramatu, który - jak mówił - "napisany jest szlachetnym językiem". "W zalewie współczesnego bełkotu, wydawało mi się, że dobrze taki kontrapunkt w naszym repertuarze poczynić" - dodał reżyser.

Amelkę gra w spektaklu Alicja Stasiulewicz, która podkreśliła, że jej bohaterka jest na wskroś dobrą osobą. Dodała, że Amelka pomimo tego, że jest znajdą wychowaną przez macochę i siostrę, które nie traktują jej dobrze, ona sama obdarza dobrocią innych i pomaga napotkanym zwierzętom, owocom i warzywom, a także ludziom. Aktorka mówiła, że budując swoją postać myślała o współczesnym świecie, w którym wszyscy są zabiegani i często trudno jest się nam zatrzymać i komuś pomóc, a - jak dodała - może czasem warto.

Krzysztof Pilat grający Króla zwrócił natomiast uwagę, że spektakl stawia pytanie do każdego rodzica, czy po drodze "nie zostawiliśmy gdzieś tam swojego najmniejszego samego sobie, np. z komputerem". Mówił, że on w przestawieniu, jako Król, cały czas zastanawia się, czy czegoś nie zapomniał i dopiero gdy znajduje Amelkę, to się okazuje, że szukał właśnie jej. Dodał, że Król nie jest tylko postacią króla, ale też ojca, który może zapomniał gdzieś po drodze o swoim dziecku, a oglądając "(...) ten, który nie zapomniał, to będzie się uśmiechał, a który zapomniał, to się może puknie w czoło".

Cała historia dzieje się w lesie, przez który wędruje Amelka ze swoją drużyną. Natura jest ważną częścią scenografii, którą stworzyła Martyna Dworakowska. Na rozmytym tle ażurowej scenografii drzew i traw postaci dramatu stają się bardzo wyraźne, każda z nich ma jeden określony kolor i wyrazisty kształt.

Na scenie zobaczymy też Sylwię Janowicz-Dobrowolską, Iwonę Szczęsną, Ewę Żebrowską, Agnieszkę Sobolewską, Magdalenę Ołdziejewską, Jacka Dojlidko, Piotra Wiktorko i Macieja Zalewskiego. Muzykę do spektaklu stworzył Antanas Jasenka.

Premiera w Białostockim Teatrze Lalek. Już w niedzielę zobaczymy spektakl "Amelka, Bóbr i Król na dachu". To coś dla całych rodzin

Urszula Śleszyńska, "Kurier Poranny", 12.12.2024

ROZWIŃ

(...)

Wydaje mi się, że to jest opowieść o odkrywaniu siebie - zapewnia Jacek Malinowski, reżyser, dyrektor BTL. - O tym, że życie jest czasem tak przewrotne, że możemy odkryć swoją inną naturę. Jest to oczywiście opowieść z happy endem. Tu każdy bohater, ten poszukujący, odnajduje siebie lub też jakąś nową jakość (...) Jest to też na pewno opowieść o empatii w stosunku do natury, bo główna bohaterka potrafi rozmawiać z tą naturą i ta natura w wielu momentach jej pomaga w przeciwnościach losu. Myślę, że to też historia o relacjach między ojcem a córką, które czasami są pokrętne, pogubione. To może jest bardziej taki kontekst dla starszej widowni, ale myślę, że może być równie wzruszający.

(...)

GALERIA / GALLERY

RECENZJE / REVIEWS

Ta premiera zaskoczyła wszystkich! Co kryje spektakl „Amelka, Bóbr i Król na dachu"?

Diana Rusiłowicz, bialystokonline.pl, 16.12.2024

ROZWIŃ

Magia, zaskakujące przygody i pełne emocji postacie – tak wyglądała premiera spektaklu "Amelka, Bóbr i Król na dachu", która odbyła się w niedzielę (15 grudnia) w Białostockim Teatrze Lalek! Dowiedz się, co sprawiło, że to wydarzenie porwało wszystkich!

Za nami premiera spektaklu "Amelka, Bóbr i Król na dachu" Tankreda Dorsta w reżyserii Jacka Malinowskiego. Przedstawienie, które miało miejsce na dużej scenie Białostockiego Teatru Lalek, przyciągnęło całe rodziny, aktorów, media oraz osoby związane z kulturą Białegostoku. Na sali nie było wolnych miejsc.
W ramach premiery odbył się także wernisaż wystawy Aleksandra Grzybka pt. "Szum skrzydeł". Białostocki plastyk zaprezentował swoje malarstwo i rzeźbę, a zebrani goście z zaciekawieniem oglądali wszystkie prace. Artysta, który brał udział w licznych wystawach krajowych i zagranicznych, ma swoje dzieła w zbiorach publicznych oraz kolekcjach prywatnych na całym świecie.

"Amelka, Bóbr i Król na dachu"

Twórcy spektaklu zapewniają, że jest to propozycja dla widzów od 5 do 105 lat. I rzeczywiście, przedstawienie wciąga zarówno młodszych, jak i starszych widzów, a przy tym oferuje różne przesłania. Jednym z głównych motywów spektaklu jest wartość bycia dobrym człowiekiem, pomagania innym i życia w zgodzie ze sobą oraz innymi. To klasyczna baśń, w której dobro zwycięża, a zło zostaje pokonane.

Widzowie podczas przedstawienia poznają losy uroczej znajdy Amelki, która w towarzystwie nietypowego Bobra, Gruszki oraz innych dziwnych postaci wyrusza na wyprawę po czarny miód do Szepczącego Lasu. Co czeka ją po drodze? Jakie tajemnice skrywa wyjątkowa Dynia? Jakie sekrety odkryje Tajny Radca z Kosem? I kogo odnajdzie zagubiony Król? W tej pełnej zaskoczeń i humoru przygodzie Amelka, dzięki darom od Wróżki Lulejki rozprawi się z nieznośną Mruksą i podstępną Frygą. Wraz z uroczych psem Szino rozwiąże zagadkę Sowy, a nagrodą za ich wysiłek będzie czarny miód… i coś jeszcze!

"Amelka, Bóbr i Król na dachu" to spektakl pełen barwnych postaci, zwrotów akcji oraz współczesnych odniesień. Dzięki klasycznym baśniowym wątkom i dynamicznej fabule, przedstawienie dostarcza niezapomnianych emocji. Po premierze wszyscy wychodzili z teatru uśmiechnięci, co z pewnością świadczyło o jej sukcesie.

Amelka idzie po czarny miód. Czy rozwiąże zagadkę Sowy z Szepczącego Lasu?

Anna Dycha, dziennikteatralny.pl, 18.12.2024

ROZWIŃ

Białostocki Teatr Lalek zamyka 2024 rok familijnym spektaklem w reżyserii Jacka Malinowskiego. „Amelka, Bóbr i Król na dachu" to zabawna, pełna barwnych postaci, zwrotów akcji i baśniowego klimatu propozycja dla widzów od 5 do 105 lat.

„Amelka, Bóbr i Król na dachu" to tekst niemieckiego dramaturga Tankreda Dorsta, który po latach wraca na deski Białostockiego Teatru Lalek. Sięgnął po nią dyrektor BTL i reżyser Jacek Malinowski. To opowieść o odkrywaniu siebie i empatii wobec natury, która przypadnie do gustu zarówno młodszym widzom, jak i ich rodzicom.

Wyprawa do Szumiącego Lasu

Amelka (Agata Stasiulewicz) to, jak sama o sobie mówi, znajda, którą przygarnęła i wychowała podstępna macocha Fryga (Sylwia Janowicz-Dobrowolska). Mieszka razem z przyrodnią siostrą, nieznośną Mruksą (Magdalena Ołdziejewska), której zachcianki musi spełniać. Urocza Amelka jest na wskroś dobrą osobą i ta dobroć zaczyna macosze bardzo przeszkadzać. Postanawia pozbyć się Amelki. Wyprawia ją więc do Szepczącego Lasu po czarny miód, by upiec na nim piernik. Dla dziewczynki będzie to wyprawa pełna przygód, podczas której spotka różne postaci, niektóre nawet polubi.

W spektaklu mamy całą gamę barwnych osobowości. Na swojej drodze Amelka napotyka Wróżkę Lulejkę (Agnieszka Sobolewska), Dojrzałą Gruszkę (Iwona Szczęsna), Dynię (Ewa Żebrowska) czy psa Szino Panteleona (Jacek Dojlidko). Już wcześniej zaprzyjaźnia się z Bobrem (Maciej Zalewski). Wędrują wesołą grupa, aż napotykają... Króla (Krzysztof Pilat), któremu pomagają zejść z dachu. Roztargniony Król kogoś szuka, kogoś wspomina. Później okazuje się, że szuka córki. Nic dziwnego, że gdy docierają do Szepczącego Lasu jest już noc i czeka ich spotkanie ze złowrogą Sową (musicie zobaczyć tę imponującą konstrukcję). Czy uda im się rozwiązać jej zagadkę? Przekonajcie się sami.

Familijny spektakl pełen zwrotów akcji

Przedstawienie obfituje w zaskakujące zwroty akcji. Trwa półtorej godziny, ale ma szybkie tempo. Nie brakuje interakcji z widownią – i to już przed wejściem na salę Tajny Radca (Piotr Wiktorko) ma w tym swój udział. Aktorzy grają na balkonach, wchodzą w widownię. Są też sceny, w których nie jedna zaskakująca postać wynurza się zza drzwi.

Ważną częścią spektaklu jest natura. Amelka wraz z ekipą wędruje przez las. Ma świetny kontakt z przyrodą, szanuje zwierzęta i rośliny. Zdaje sobie sprawę, że jest częścią większej całości. Daleka jest od wywyższania i dlatego często to natura pomaga jej w walce z przeciwnościami. Natura zainspirowała również Martynę Dworakowską do stworzenia scenografii. Tworzą ją ażurowe kontury drzew i traw, na których tle barwne postaci opowiadają swoją historię. Na uwagę zasługują też atrakcyjne kostiumy. Ten wizualny zabieg będzie ukłonem dla młodszej części widowni. Zaintryguje ją też z powodzeniem teatr cieni (Kos w wykonaniu Piotra Wiktorko). Z kolei za konsultacje choreograficzne odpowiada Karolina Garbacik.

Muzyka Antanasa Jasenki znakomicie podkreśla baśniowy klimat opowieści i znów świetnie sprawdza się w familijnym repertuarze (widzowie BTL znają jego kompozycje choćby ze spektakli „Karmelek" czy „Robot i Motylek"). W tej historii opowiedzianej szlachetnym językiem nie ma przesytu multimediów (Krzysztof Bieliński) ani nadmiaru piosenek. Dostajemy solidny spektakl, zagrany w punkt, który będzie mocną pozycją w repertuarze Białostockiego Teatru Lalek.

„Amelka, Bóbr i Król na dachu" to przecudnej urody historia o tym, że warto być dobrym człowiekiem, żyć w zgodzie ze sobą i z innymi. Warto też odnaleźć siebie, czasami może to być zupełnie nowa jakość. Kto jest córką Króla? Widzowie poznają odpowiedź na to pytanie. Utwierdzą się też w przekonaniu, że życie jest pełne niespodzianek.

MULTIMEDIA

materiał Polskiego Radia Białystok
W Białostockim Teatrze Lalek można obejrzeć spektakl "Amelka, Bóbr i Król na Dachu" - relacja Olgi Gordiejew

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

Korzystając z serwisu internetowego Białostockiego Teatru Lalek akceptują Państwo zasady Polityki prywatności, wyrażają zgodę na zbieranie danych niezbędnych do administrowania stroną i prowadzenia statystyk oraz wyrażają zgodę na używanie plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów na stronie.

Do góry btl kształt